Kliknij tutaj --> 🏐 zakupy w tesco przez internet opinie
Sprawdź 140 opinii o TESCO Wrocław. Informacje o zarobkach, kadrze zarządzającej, atmosferze ! . Opinie o TESCO w Wrocław
Swiffer W naszym sklepie internetowym znajdziesz szeroką ofertę sprzętu AGD, RTV, audio, telefony, tablety, telewizory w bardzo atrakcyjnych cenach! Swiffer - Promocje Media Expert Status zamówienia Znajdź sklep Kontakt Infolinia 756 756 756
Cenowy sojusz Tesco i Carrefoura. Wspólne zakupy i niższe ceny dla klientów. Tesco i Carrefour, dwie największe sieci supermarketów w Europie, łączą siły. Planują długoterminowy sojusz, który będzie opierał się na wspólnych negocjacjach cenowych z dostawcami. Czyli ma być taniej dla klienta.
Tesco w Alei Bielany zostało zamknięte, ale wciąż w jego miejscu nie otwarto Carrefoura. Pierwsze zakupy będzie można zrobić w czwartek będą się cieszyć również zakupy przez
twisto.pl. Napisz recenzję. Aktywność firmy Zobacz wszystko. Zatwierdzony profil. Odpowiada na 57% z negatywnych recenzji. Odpowiada na negatywne recenzje w ciągu < 1 miesiąca. Napisz recenzję. Recenzje 2,3. łącznie 134.
Premier Message D Accroche Sur Site De Rencontre. Zdecydowanie Lidl oraz Biedronka są dwiema wiodącymi sieciami dyskontowymi w Polsce. Nikogo chyba nie dziwi, że walczą pomiędzy sobą o klientów na produkty, rabaty oraz na różnego rodzaju akcje promocyjne. Jednak można wyróżnić jedną dziedzinę, w której zdecydowanie Lidl nie ma sobie równych. Jest to fakt, że Lidl jako niemiecki dyskont w mediach społecznościowych ma największą ilość fanów. Dodatkowo ważną informacją jest, że w tymże rankingu Biedronki nawet nie ma. W styczniu został opublikowany miesięczny raport Fandpage Trends. Ponad 1 milion 17 tysięcy fanów miał Lidl Polska pod koniec stycznia. Na miejscu drugim uplasowało się Tesco Polska. Tesco Polska do lidera traci 400 tysięcy fanów. Jednak co raz bardziej popularnym staje się Tesco e zakupy, czyli online zakupy w Tesco. Na ostatnim miejscu na podium znajduje się Carrefour. Ma on około 460 tysięcy fanów. Zdecydowanie powyższe trzy sieci wypracowały największy tak zwany Interactivity Index. Jest to nic innego jak wskaźnik wszelkich aktywności w ciągu miesiąca w obrębie fanpage'a. Co jest bardzo ciekawe za podium nie znajduje się żadna kolejna sieć dyskontów czy też hipermarketów. Bowiem na czwartym miejscu znalazły się sklepy PEPCO, w którym znajdują się zarówno ubrania jak i także liczne akcesoria kuchenne. Dodatkowo w sklepach Pepco wszystko jest w bardzo przystępnych cenach. Naprawdę nie znajdzie się w zestawieniu tym Biedronki. Dlaczego? A to dlatego, że ta sieć handlowa w Polsce nie prowadzi fanpage'u na Facebooku. Takim sieciom jak Małpka Express, Netto Polska oraz Delikatesy Centrum zdecydowanie wzrasta liczba fanów. Największy przyrost bezwzględny liczby swoich fanów osiągnęło PEPCO, Netto Polska oraz POLOmarket Dyskonty na prowadzeniu W ubiegłym tygodniu opublikowane wyniki największej sieci dyskontowej Biedronka w Polsce jednoznacznie pokazują, że dyskonty rosną zdecydowanie szybciej niż reszta rynku FMCG. W ciągu całego roku ubiegłego wzrost szacowany tego rynku to około 4,3%. Jednocześnie sprzedać Biedronek wzrosła, aż o 10,8%. Dodatkowo w roku ubiegłym zbankrutowały sieci delikatesów takich jak Alma czy też MarcPol. Małe sklepy niezależne także pozostawały rekordowo zamykane. Zatem co sprawia, że od lat sieci dyskontów takowych jak Lidl czy też Biedronka notują kolejne swoje wzrosty? Historia wszelkich dyskontów w Polsce zaczęła się w roku 1995, dokładnie we wrześniu. Wtedy właśnie powstała sieć Biedronka. Założona została przez Świtalskiego Mariusza. Osoby, które pamiętają pierwsze Biedronki w Polsce doskonale wiedzą, że były to sklepy z bardzo słabym jakościowo towarem, ale przynajmniej z dobrymi cenami. Rok 1997 to wykupienie Biedronki przez firmę portugalską Jeronimo Martins. Firma ta zaczęła mocno pracować nad rozwojem jakości artykułów oraz sklepów jak i także ich oferty. W roku 2002 do Polski wkroczył niemiecki dyskont Lidl. Lidl natychmiastowo zaczął stawiać na promowanie jakości swoich wszystkich sklepów. Posługiwał się hasłem "Lidl ceni jakość". Od razu chcieli się odróżniać od Biedronki. Biedronka już wtedy używała hasła "Biedronka codziennie niskie ceny". To właśnie tutaj rozpoczęła się historia bardzo szybkiego rozwoju zarówno Lidla jak i także Biedronki. Rozpoczęła się także walka o klienta. Walka rozpoczęła się zdobywają rzecze klientów, którzy poszukiwali niskich cen. Krokiem jakby kluczowym w owej walce było wprowadzania do dyskontów pieczywa, które dopiekało się na miejscu - tłumaczy ekspert. Oferta ekskluzywna Kolejnym krokiem obu graczy była także walka o klientów z większym i grubszym portfelem. W związku z tym pojawiły się w ofercie produkty z tak zwanej wyższej półki - dodaje ekspert. Obydwie sieci pracują bardzo intensywnie nad zwiększeniem liczby swoich sklepów. Im więcej jest sklepów tym jest się coraz bliżej klientów. Biedronki tak naprawdę są wszędzie. Na koniec roku 2016 było ich dokładnie 2722. Lidl w przeciwieństwie do Biedronki stara się skupić na miastach średnich oraz większych. Nie tak dawno otwarli w Poznaniu dokładnie 600 Lidla w Polsce. Obecnie dyskonty pełnią rolę liderów oraz kreatorów zmian w codziennych żywieniowych nawykach Polaków. Dodatkowo próbują także flirtu ze znanymi markami odzieży jak i także dodatków - mówi ekspert. Dyskonty wyznaczają nowe trendy Nowe trendy? - są to oczywiście dyskonty. To właśnie w nich znajdziemy oferty ekologicznych produktów. W dyskontach znajdziemy pieczywo BIO oraz ekologiczne produkty w strefie owoców Lidla. Zaś klienci Biedronki znajdą trzy różne oferty ziemniaków. Są to ziemniaki zwykłe, ziemniaki premium w torbach czarnych oraz ziemniaki BIO. Jest to zdecydowanie lepsza oferta niżeli w delikatesach - mówi ekspert do spraw handlu. Obie sieci obecnie udowadniają swoim klientom, że można jednocześnie jednocześnie budować wizerunek delikatesu lokalnego oraz sklepu z wyjątkową ofertą. Nie zapominają one także również o przypominaniu o swoich niskich cenach jak i także o symbolu dyskontu. Jednak muszą wciąż pamiętać, że nie można pójść w ślady innego rodzaju sklepów, od których dotychczasowo rozwijały się skuteczniej oraz szybciej. Na rynku przetrwa tylko ten, kto dostosuje się najszybciej.
Nie polecam. 50% zamówienia zmienione, o czym dowiedziałem się przy dostawczaku... zamiast 32L w promocyjnej cenie 70zł napojów gazowanych dojechało 15L w cenie 45zł, dla zmylenia klienta nazwane "zamiennikami". Zamiast niskich cen dostałem ceny jak z podrzędnego warzywniaka + koszt dostawy. Żałuje, że dałem się namówić na zmianę dostawcy z Frisko... lepiej zapłacić kilka złotych więcej i nie być dymanym przez Tesco...Nie rozumiem skąd negatywne opinie, być może większość pochodzi z okresu "pandemii", gdzie wiadomo, że sklepy internetowe mają zapieprz. Nie mam zastrzeżeń, czas, jakość, obsługa na polecam! Czas oczekiwania na dostawę to kilka dni. Dostawa płatna, niezależnie od kwoty zamówienia. Za to zdziwienie po otrzymaniu towaru- bezcenne! Połowa towaru nie dojechała, gdyż nie jest dostępna, połowa z tego, co dojechało to produkty zamienne. Zamówiony towar bez reklamówek- został przyniesiony w kilku jednorazówkach. Tu nic kompletnie się nie zgadza! - Wybrałam Tesco tylko dlatego, że na stronie jest prawie pełen asortyment, w przeciwieństwie do konkurencji. Nie wpadłam niestety na to, że to jedynie tani chwyt po to, żeby przyciągnąć klienta... a potem choćby i potop. - Nikt nie skontaktował się w sprawie braków, nie otrzymałam również żadnej prośmy o napisanie opinii na temat mojego doświadczenia z Tesco. Jak widać mają oni swoich klientów w poważaniu. I dobrze! Zrobi się miejsce dla tych, co chcą zrobić to lepiej :)Jedni upadają a inni zarabiają na trupach. Tesco oferowała darmowy dowóz od 350 zł zamówienia. Teraz nagle okazało się , że trzeba płacić za kazde dostarczenie towaru nawet jak zakupy sa 700 zł. Poza tym dzień wcześniej dopisane towary zostały przywiezione za podwójną cenę np zamówione gruszki po 4 zł przyjechały po 8 zł. I tak na jednej dowózce zostałem wyrąbany na jakieś kilkadziesiąt zł tj około 10 % mojego zamówienia. Na pewno zrezygnuję z dowozu i zapamiętam tą pazerność tesco na długie lata. Na szczęście mam wokół siebie kilka sklepów i w tesco nie będę kupował. Warszawa RembertówSpędzasz mnóstwo czasu przed komputerem klikając, po to aby finalnie przy pakowaniu zakupów do bagażnika dowiedzieć się że nie ma 1/3 zakupów albo zamieniono na inne produkty, droższe albo nie odpowiadające moim potrzebom. Dodatkowo, w domu okazało się że nie spakowano mi jednego produktu za który znajduje się na rachunku. Mimo zaznaczenia że nie chce torebek foliowych, mam ich stertę, bo prawie każdy towar znajduje się w oddzielnej foliówce. Czas oczekiwania na odbiór zakupów taki, ze musiałem odjechać i wrócić ponownie po ponad godzinie, bo po 20 minutach i jednej obsłużonej przede mną osobie w kolejce miałem jeszcze czterech oczekujących. PIERWSZY I OSTATNI RAZZamawiałam produkty z Tesco w Gdyni. Oprócz paru braków wszystko super, produkty dobrej jakości, warzywa i owoce ładne (ponoć różnie to bywa), dostawa miała być 9-11 ale przyjechała 15 minut po 11:00, ale wiadomo teraz jest trudny okres dla dostawców na pewno maja dużo pracy. Ogólnie jestem zaskoczona na plus i polecam, na pewno skorzystam w kilka paczek z jednodniowym terminem ważności mięsa, które normalnie albo jest już przecenione albo nie sprzedawane. Stare, śmierdzące. Co do pana który karze dawać napiwki- drogi panie zapłaciłam 18 zł za dojazd i obsługę, dlaczego mam płacić dodatkowe pieniądze za dostarczenie towaru. Sama go wypakowują bo panowie także nie potrafią zostawić reklamówek pod drzwiami tylko sobie skrzynki układają i czekają aż ja wyjmę wszystko i im skrzynkę podam. Ogromny minus za sprzedawanie mięsa które może potruć ludzi w Bielsku BiałejTowar przeterminowany mięso smierdzacePotraficie tylko narzekać nic wam się nie podoba a może doceni ktoś ze dostawcy ryzykują własne zdrowie dla spełnienia waszych życzeń ? Czy ktoś z was dal choćby 1zl napiwku ? Słyszałem o waszym sknerstwie! Chłopaki wnoszą zakupy na 4 piętro nieraz po 10 skrzyń wody to jeszcze im nie pasuje bo miała być "Nałęczowianka" jakby w kranie wody nie mieli... i to sknerstwo... ! Wszyscy macie węża w kieszeni !Brak odpowiedzi na jakakolwiek próbę komunikacji, dostawy częściowe lub odwołane na godzinę przed terminem! Beznadzieja, nigdy więcej brak szacunku do klienta i odpowiedzialności. Rozumiem, że w dobie kryzysu może być trudno, ale jeszcze dzisiaj rano otrzymałam informację, że zamówienie jest kompletowane a 20 min przed upływem terminu zamówionej dostawy, że z przyczyn technicznych zamówienie zostało anulowane. Rozumiem, że płatność miała odbyć się "kartą przy drzwiach", z której w obecnej sytuacji tesco rezygnuje, ale jak tylko otrzymałam taką informację mailowo, wystosowałam zapytanie w jaki inny sposób zrealizować płatność. Przez 4 dni nie otrzymałam odpowiedzi. Dopiero w dniu dostawy i to praktycznie po 2h oczekiwania na nią. Jeżeli nie jesteście w stanie zrealizować dostaw (już nie mówię, że w terminie, ale W OGÓLE) to chyba należy się taka informacja chociażby kilka dni wcześniej, żeby można było zaplanować sobie dostawy żywności we własnym zakresie. Teraz, cała rodzina zostaje po prostu z niczym. Od zamówienia z TYGODNIOWYM WYPRZEDZENIEM można chyba oczekiwać czegoś więcej niż jego anulowania 20 min przed planowaną dostawą. Dostawca przywiózł mi może 1/5 zamówienia i stwierdził, że reszty produktów nie mają. Nikt się ze mną wczesniej nie skontaktował, żeby mnie o tym poinformować i zapytać o zdanie. Nie odebrałam tych smętnych jedno wielkie oszustwo które mnie spotkało przy ezakupie, zamówienie złożyłam tydzień wcześniej , towar miałam otrzymać dzisiaj i otrzymałam lakoniczny sms że z przyczyn technicznych umowa nie może być zrealizowana a pieniądze z konta zostały dzisiaj mi zablokowanie na poczet realizacji zakupów które nie otrzymałam i do świąt nie ma szans na realizację. Pani w infolinie potraktowała mnie jak osobę niepełnosprawną umysłowo, w kółko powtarzała że o pieniądze mam walczyć z bankiem, bank że oni nic nie mają z płatnością kartą online jedynie mogę złożyć reklamacje którą oni będą rozpatrywać dwa tygodnie. Na święta zostałam bez pieniędzy i towaru, tak działa firma TESCO i Pani w infolinii w żaden sposób nie starała mi się pomóc w rozwiązaniu problemu to co mi miała do powiedzenia to że jej przykro i co mi z tego po tym słowie. Nie nie nie i jeszcze raz nie dla zakupów w TESCOMieszkam w Gliwicach. Do końca 2018r. zamówienia realizowało Tesco w Gliwicach i było super. Od 2019 zamówienia realizuje Tesco w Rudzie Śląskiej. Już piąty raz zamawiam Tesco Lavender Odświeżacz powietrza, który jest na stronie dostępny, po raz piąty nie otrzymałam. Ilość zamienników jest niesamowita. W dniu dzisiejszym oczywiście odświeżacza nie otrzymałam, ale oferta zamiennika innego produktu przeszła moje oczekiwania. Zamiast zamówionego płynu do prania, który był w promocji w dobrej cenie (Perwoll renew Advanced Effect Black) otrzymałam zamiennik - kostkę do WC. Kostką do WC prania chyba nie tesco e-zakupy od kilku lat. Robię to ponieważ mają bardzo czytelną i prostą aplikację ale liczba zamienników i towarów które są niedostępne jest makabryczne. Np dzisiejsze zamowienie 8 zamienników i 6 produktów niedostępnych. Po to człowiek robi zakupy online żeby już nie pałętać się po sklepie stacjonarnym A jednak musi. Koniec moje przygody z ten sklepem !Ustawiłem się w punkcie odbioru towaru. Czekam 10 min w kolejce. W końcu Pani mówi że muszę zadzwonić z stanowiska obok. Robię to i kolejne 15 czekania na zakupy. Zamówiłem mozarella z mleka bawolego. Zamienili na zwykłą mozarella bo tej nie było. Zamiast dać wcześniej znać że nie mają produktu który zamówiłem wyszli z założenia że mają gdzieś to co klient chce. Dla mnie porażka. Omijać szerokim długim czasie stwierdziliśmy, że zmienimy dostawce zakupów na Tesco bo wydaje się być taniej. Zakupy miały być wczoraj między 18-20 a o dostałam SMS „przepraszamy twoje zamówienie zostało anulowane”,wiec próbowałam dodzwonić się na infolinie i wyjaśnić nieporozumienie... przez pół godziny mi się nie udało tam dodzwonić, pod innym wewnętrznym w końcu ktoś odebrał ale w słabej jakości rozmowie dowiedziałam się, że od tego Pana niczego się nie dowiem. Już teraz wiem czemu płace troszkę więcej u innego dostawcy - tam jest jakość usług i produktów oraz obsługi na poziomie. Tutaj zdecydowanie tego poziomu dostawę z Tesco po raz 3 i ostatni. Na 5 zamówionych pozycji 2 były zamiennikami. Jeden zamiennik ok (płyn do prania na inny płyn o tych samych właściwościach ale mniejszej pojemności), drugi to wymiana płynu do prania na proszek ... lekkie bezczelności. Kiedyś zamawiałem i uważałem, że są świetni(wtedy płaciłem kartą przy odbiorze, teraz z góry zapłaciłem) jednak dzisiaj przeżyłem zawód i myślę, że to koniec zamawiania w tesco. Zamówiłem zakupy wczoraj na dzisiaj 20-22:00 koszt dostawy 15zł. Siedziałem czekałem cierpliwie, o 22:36 zadzwonił kierowca, że przeprasza, ale się spóźni, bo ma jeszcze 2 klientów. OK. Korki może były, może każdy klient skrupulatnie sprawdzał zakupy i zeszło mu. Powiedział, że 30-40min będzie. Godzina 00:36, czyli równe 2h od telefonu kierowcy(miał być po 40minutach). Dzwonię na infolinię, ale... infoliniado 23:00(kierowca dzwonił o 22:36). Dzwonię do kierowcy z pytaniem czy się pojawi, bo 2h temu mówił, że będzie do 40minut. Kierowca zdziwiony ,,to nie dzwonili do Pana? Bo ja się nie wyrobiłem i już w domu jestem,, Fajnie, tylko ja 5h siedziałem i czekałem. Ale wiem, że popełniłem jeden zasadniczy błąd - zapłaciłem z góry za zakupy. I komu mam wystawić fakturę za moje roboczogodziny? stawka za rozpoczętą roboczogodzinę 120,- netto - godziny wieczorne podwójnie x 5h = 1200,- netto faktura do wystawienia. Oj zawiodłem się słowem TRAGEDIA. Zamówiłem dostawę do firmy, a Tesco bezwiednie zamieniło mój zamówiony produkt na inny. Dostawca ma obowiązek poinformować klienta o zamianie danego produktu, ale oczywiście tego nie zrobił. Pani na infolinii nawet nie powiedziała przepraszam. Olewczo przyjęła zamówienie i nawet nie wzruszyła się słysząc o negatywnym komentarzu. Już wiem dlaczego, bo są same negatywne komentarze. Nie kupujcie tam bo to jest jakaś pomyłka. Teraz jest mnóstwo takich firm, więc jeżeli nie chcą zarobić to nie.
Autor: Data: 23-05-2012, 10:16 Sieć Tesco niedawno otworzyła sklep internetowy. Okazuje się, że klienci, którzy chcą skorzystać z tej formy zakupów, muszą przebrnąć przez wiele przeszkód. Zdaniem konkurencji, w ten sposób zniechęcają się do kupowania żywności przez internet - podaje serwis Jak informuje problemem jest już z odnalezieniem właściwego adresu internetowego e-sklepu. Następna przeszkoda czeka podczas rejestracji, bo jeśli ktoś w ciągu ostatnich kilku lat kupił nowe mieszkanie, to jego budynku, a czasem nawet całej ulicy, zapewne nie ma w systemie. Ponadto, jak wymienia dużą niedogodnością jest brak możliwości ustalenia końcowej ceny zakupów. W Tesco Ezakupy poznajemy ją dopiero w drzwiach naszego domu, a nie przy składaniu zamówienia. Jak tłumaczy Michał Sikora, rzecznik Tesco, ceny obowiązują z dnia dostawy, a nie z dnia zamówienia, ponieważ firma dostarcza produkty z półek sklepowych hipermarketów. Przewagą internetowego sklepu Tesco jest natomiast niski koszt dostawy - obecnie mniej niż 1 zł. Jest to jednak cena promocyjna. Nie wiadomo, kiedy i w jakim stopniu może się zmienić - czytamy w serwisie lokalu handlowego do wynajęcia? Zobacz oferty na także:Tesco uruchomiło w Polsce sklep internetowyPrezes Tesco: W ciągu 5 lat 65 proc. Polaków będzie mogło kupować w Tesco przez internet. W planach 'click and collect'
1/3 Następny » Kilka tygodni temu rozpoczęliśmy nowy cykl wpisów na agdManiaKu – mowa o tekstach poświęconych zakupom online. A ściślej rzecz ujmując, kupowaniu żywności w Sieci. Jedni konsumenci stali się już wielkimi fanami „zapraszania sklepu do domu”, drudzy zapewniają, że nigdy nie zdecydują się na taki ruch, jeszcze inni są bliscy podjęcia takiego kroku. Postaramy się wskazać, w którym sklepie warto dokonać zakupów online, jakie są mocne i słabe punkty poszczególnych firm. Na początek wizyta w sklepie a właściwie na ich stronie Fot. AGDManiaK Szukanie sklepu, rejestracja, regulamin Nie ma sensu przeciągać, czas brać się za kupowanie. Jednak nim do koszyka (wirtualnego) trafią pierwsze produkty, warto sprawdzić, czy proces rejestracji w sklepie jest prosty i nie zabiera zbyt wiele czasu. Zacznijmy od strony internetowej sklepu, czyli – opcja zakupów online jest na niej dość dobrze widoczna. Wystarczy kliknąć w koszyk, by przejść dalej: oczom kupującego ukaże się mapa, na której zaznaczono sklepy sieci, wśród nich miejscowości, gdzie możliwe jest dokonanie zakupów online. Lista nie jest imponująca (Warszawa, Wrocław, Gdańsk, Lublin, Katowice, Rzeszów, Radom), ale zapewne i tak obejmuje ona swym zasięgiem wielu naszych Czytelników. Warto także pamiętać, że zakupy mogą być dostarczone do miejscowości położonych niedaleko jednego ze wspomnianych miast – to ważna informacja np. dla mieszkańców Śląska. Wybieramy zatem jedno z miast, Katowice i nie pozostaje już nic innego, jak dokonać rejestracji w serwisie. Czy to skomplikowana i czasochłonna czynność? Proces rejestracyjny jest prosty, ale wymaga wpisania wielu danych – nie chodzi jedynie o podanie adresu, pod jaki mają być dostarczone zakupy. Potencjalny użytkownik usługi musi podać imię i nazwisko, adres, numer telefonu. Powinien także przeczytać regulamin, który należy zaakceptować, by przejść dalej. Czego ciekawego można się dowiedzieć, zapoznając się z zasadami określonymi przez sklep? Podamy kilka ważnych informacji (cytaty pochodzą z regulaminu): 6. Zamówienia składać można całą dobę każdego dnia roku natomiast ich realizacja odbywa się w godzinach: od poniedziałku do piątku w godzinach od do w soboty w godzinach od do Jednocześnie opublikowano spis dni, w których zamówienie nie zostanie zrealizowane – zapewne domyślacie się, że mowa o dniach ustawowo wolnych od pracy. Z regulaminu można się także dowiedzieć, iż minimalna kwota zamówienia wynosi 50 złotych, że ceny w sklepie internetowym nie różnią się od tych w sklepie stacjonarnym. Co jeszcze? 14. Klient ma prawo anulować zamówienie (drogą elektroniczną lub telefoniczną) nie później niż 1 godziny przed wyznaczoną godziną realizacji zamówienia dla zamówień realizowanych przez kurierów i nie później niż do godz. poprzedniego dnia roboczego dla zamówień dostarczanych poza Katowice, realizowanych przez zewnętrzną firmę kurierską. Późniejsze anulowanie zamówienia lub też nieuzasadniona odmowa jego przyjęcia, nieobecność Klienta w wyznaczonym miejscu dostawy w wybranym przez Klienta przy składaniu zamówienia przedziale godzinowym traktowana jest jako naruszenie zasad niniejszego regulaminu. 27. W razie niezgodności dostarczonej przesyłki ze złożonym zamówieniem kupujący powinien odmówić przyjęcia nie zamawianych produktów i niezwłocznie powiadomić o tym sprzedawcę. Przyjęcie przesyłki przez kupującego, potwierdzone jego podpisem na liście przewozowym, traktowane będzie jako potwierdzenie jej zgodności z zamówieniem. 29. W istnieje możliwość odbioru zamówionego przez Internet towaru osobiście w specjalnie oznaczonym miejscu (Drive) w sklepie Katowice. W Takim przypadku klient nie ponosi kosztów związanych z dostawą towaru. Tu warto wspomnieć, że koszt dostawy nie jest jednakowy dla wszystkich adresów – te podzielone są na strefy i koszt dostawy rośnie wraz z oddalaniem się od sklepu. Ile zapłacicie za dostawę? Wystarczy wpisać w odpowiednim miejscu swój kod pocztowy, by szybko stało się to jasne. 1/3 Następny »
Zrobiłem zakupy w Tesco (sklep online) 2 razy i więcej nie zamierzam. Nie lubię nachalnego wciskania towaru i systemu nastawionego na maksymalizację zysków (oczywiście z mojej kieszeni). Zacznę jednak od początku. Jako że są upały pijemy dużo wody, a że mieszkam na 4 piętrze bez windy to generuje się problem jej wnoszenia. Szybkie wyliczenie wskazało że woda kupiona w tesco, plus dostawa pod drzwi wyjdzie niewiele drożej niż taszczenie samemu ze sklepu pod domem. Jak pomyślałem tak uczyniłem pobrałem całkiem przyjemną aplikację na tablet zrobiłem wygodnie zakupy. Jak już się kupuje to wiadomo jeszcze to, jeszcze tamto, suma sumarum wyszło prawie 300 zł Przyjechała dostawa zgodnie z grafikiem, dostawca miło mnie poinformował że są zamienniki z których mogę zrezygnować. Jako że jestem ufny z natury, zapłaciłem nie sprawdzając ile przepłacam. Wyszedłem z założenia że nawet jak chcą mnie skubnąć na kasę to zachowają jakiś rozsądek i umiar (przynajmniej w pierwszym zamówieniu). Myliłem się internetowy sklep Tesco jest pazerny. Zamówiłem mąkę pakowaną 4 x 1 kg w dobrej cenie 1,25 zł kg, ale przywieźli zamiennik UWAGA! ta sama mąka po 2,19 za kilogram. Praktycznie ten zakup wyszedł 2 razy drożej (za to samo) niż w zamówieniu pierwotnym. Zamówiłem precelki 250 g za zł ( zł za kg) przysłali precelki inne za to w cenie zł za kilogram. No sorry poczułem się oszukany i bynajmniej nie chodzi o kwoty a o zasadę. Zakładałem że mnie „skroją” bo to bandyckie prawo handlu :/ ale że zamienniki będą dwukrotnie droższe to się nie spodziewałem. Rozumiem 20% no dobra frycowe 30% ale z złotego przejść na 2,19 zł przy tym samym towarze to jawny rozbój i grabież klienta. Podjąłem decyzję zamienniki w przyszłym zamówieniu w ciemno odrzucam. Szkoda mi kuriera, ale jestem asertywny. Dam radę i przebrnę przez niezręczną sytuację gdzie bogu ducha winny człowiek (rozliczany z czasu kurier) traci czas i przeszukuje 50 toreb żeby wyjąć niechciane zamienniki. Jestem głęboko przekonany że specjaliści od marketingu Tesco wykorzystują tą niezręczną sytuację przeciwko mnie, bo to naprawdę przykre zmuszać kogoś do oczekiwania gdy pracodawca go pogania. Wkurzające ezakupy w tesco online dostawa nr. 2 Zamówiłem więcej wody niż poprzednio 20 butelek bo poprzednie 12 szybko się skończyło. Do tego jak poprzednio wiele innych pierdół za słabe 300 zł. Koszt dostawy ze sklepu internetowego Tesco 5 zł dostawa przyjechała na czas. Zgodnie z poprzednią decyzją zamienników w ciemno nie chciałem. UUUU to naprawdę gryzie psychikę jak dwóch przyjaznych zadyszanych (targali na 4 piętro a ja im odmówię) panów szuka niechcianego zamiennika w kilkudziesięciu torbach… Tym razem cena lodów skoczyła z 3 zł za kg do 6 zł za kilo. Nie ma cudów najwyraźniej algorytm sklepu jest tak ustawiony aby wyszukiwał zamienniki 2x droższe. OK towar zapłacony, kurierzy się zwijają ale czegoś brakuje, ba głównego elementu zamówienia wody nie ma… No żesz schabowy jego mać internetowy sklepie Tesco jeżeli nie jesteś zainteresowany dostawą 20 butelek wody zrób jak Auchan ustaw limity zakupu albo dolicz z transport ale nie kasuj bez ostrzeżenia towaru z zamówienia. Wiem co klikałem, tym bardziej że były to 2 rodzaje wody więc bez jaj, samo znikło? Jednak prawdziwym gwoździem do trumny na zakupy w sklepie Tesco przez internet była kaczka. W zamówieniu 1 sztuka koszt 21,43 zł przy odbiorze koszt 32,88 rozumiem że może nie było tych mniejszych, ale to znowu jak w podłym mięsnym. Prosisz 10 deko a Pani zawsze się ukroi 15 i słodko pyta czy może być troszkę więcej. Nie, nie może być kaczki o 1/3 więcej niż zamawiałem, dość wciskania. Jakość dostawy obrazuje poniższe radosne zdjęcie okruszków. Nie wiem jak wy ale nie gustuję w połamanych ciasteczkach a takie mi dostarczono :( (dla oddania sprawiedliwości drugie pudełko podobnych ciastek nie było pokruszone) Nie interesuje mnie czy wypchnęli te okruszki z magazynu czy kurier rzucał reklamówką faktem jest że powinienem to reklamować, a może wręcz odmówić przyjęcia? I tu znów wracamy do psychologii, wiecie jak to jest… kurier się wierci i wzdycha bo ma jeszcze dużo towaru rozwiezienia, człowiek stara się być miły… Gdy zobaczyłem okruszki kurier był już daleeeko a zgodnie z przewidywaniami działu sprzedaży nie będzie mi się chciało reklamować. Ba nawet nie sprawdziłem czy można reklamować bo to kolejny powód aby wybrać inny sklep internetowy. Może zrobię takie zestawienie sklepów online jak mój ranking pizzy na telefon. Od strony technologii sklep internetowy firmy Tesco nie jest niezły, ale ich marketing jest zbyt pazerny. Stracili mnie jako klienta nie z powodu ceny, nawet nie z powodu jakości towaru ale z powodu naciągactwa. BTW Po namyśle nie polecam mrożonek z ich sklepu. Tesco nie dowozi mrożonek w styropianach czy torbach izolacyjnych. Skoro kurier spędził u mnie 15 minut temperatura otoczenia była ponad 30 stopni a niechciane lody zabrał z powrotem to sądzę że przynajmniej częściowo się rozpuściły. W lodówie na samochodzie znów zamarzną i ktoś je kupi. Ponoć nie ma nic gorszego w sensie zdrowotnym niż zamrażane wielokrotnie lody… Możecie też poczytać dlaczego z zakupów w tesco zrezygnowała inna blogerka.
zakupy w tesco przez internet opinie